Sukienka Moja Wariacka Czerwona

Chodziła za mną i jest!

Tak , bo każda Babka powinna mieć czerwoną sukienkę. W Hiszpanii mają nawet święto czerwonej sukienki. I pomyślałam, co ja bym założyła jakbym właśnie była w Hiszpanii? Więc powstała czerwona kiecka po mojemu, siostra czarnej, tej fajowej:)  jest taka naprawdę ogniście , cudnie czerwona, taka obok której nie da się przejść obojętnie…ale normalna, luz…Przed kolanko, z rękawem 3/4, luźna i wygodna, ale nie workowata…zakrywa brzuch, a zazwyczaj chcemy go choć trochę zamaskować, chowa biodra, okrywa ,,pelikany,, ,ale odsłania nadgarstki, które są smukłe i to wizualnie wyszczupla sylwetkę… no i te gołe ramionka, które wyglądają na prawdę sexi…(sama zobacz w lustrze jakie są gładkie), a przecież chcemy pokazać to co najładniejsze…  jeśli chcesz , możesz ją podciągnąć i zrobić bluzkę lub tunikę, wszyta na dole gumka, na pewno będzie się trzymać tu, gdzie chcesz…Sukienka pasuje do każdej biżuterii, możesz do niej założyć wszystkie wisiory i naszyjniki i kolczyki…Możesz ją założyć oczywiście solo, jest idealna!  Na tą kieckę możesz zarzucić katanę, otulak, szalik- bo to jest po prostu sukienka idealna do wszystkiego, na lato, na zimę, do teatru, na wyjazd, do samolotu- sama sprawdź!